Takie będą Rzeczypospolite…

Przeczytasz w:2 min., 21 s.

“Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie… Nadto przekonany jestem, że tylko edukacja publiczna zgodnych i dobrych robi obywateli.” Ziarno zasiane przez Jana Zamoyskiego, dwieście lat później obrodziło.

W czasie gdy w 1773 r. trwał sejm rozbiorowy, a Reytan darł szaty na sali sejmowej, wydawało się, że może być już tylko gorzej i gorzej.

Ciężkie czasy przyszły na Rzeczypospolitą Obojga Narodów, ale w tym mroku pojawiła się iskierka nadziei – 14 października 1773 r. powołano Komisję nad Edukacją Młodzi Szlacheckiej Dozór Mającą.

Sam król Stanisław August Poniatowski tak pisał: „Najbardziej ufam temu żniwu, które choć po mojej śmierci inszy zbierać będzie, z mego jednak zasiewu, gdy przez poprawioną teraz dzieci edukację znajdzie pod ręką swoją kilkadziesiąt tysięcy obywatelów oświeconych, od przesądów oddalonych i cale inaczej do życia usposobionych, niżelim ja ich zastał”.

I choć nie obyło się bez skandalu, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto przy dobru publicznym o własne zbyt mocno zechce zadbać, to na szczęście nie przesłoniło to dokonań innych zacnych, mądrych i przewidujących ludzi.

Tą oczarną owcą okazał się biskup wileński Ignacy Jakub Massalski, “bohater” największej afery finansowej w dziejach polskiej edukacji. Ale czego oczekiwać po kimś, kto za młodu kolaborował z posłami moskiewskimi i wysługiwał się im za garść srebrników? Takich przykładó w naszej historii mamy nazbyt wiele, również w historii nam najbliższej, jeśli chodzi o daty i miejsce.

W 1775r. zostało powołane Towarzystwo do Ksiąg Elementarnych, które zajmowało się opracowywaniem nowoczesnych podręczników.

Reformy Komisji Edukacji Narodowej spotkały się ze zdecydowaną krytyką tradycjonalistów, których wówczas, po długim okresie kształcenia przez jezuitów, było aż nazbyt wielu. Szlachta bojkotowała szkoły Komisji – odbierała synów i wysyłała do innych placówek, również za granicę. Zarzucano Komisji odejście od praktyk religijnych, ograniczenie łaciny, a w zatrudnianiu nauczycieli świeckich widziano zagrożenie upadku wiary i obyczajów. Ścisłe przedmioty, które wprowadzono miały zaśmiecać głowy uczniów, bo przecież nauka biologii to rzecz zupełnie niepotrzebna, „bo koń, jaki jest, każdy widzi”.

Dzisiaj, gdy mówimy o reformie edukacji, to przyrównując jej zakres do tego, co działo się w latach 1773 – 1794 w Rzeczypospolitej możemy jedynie powiedzieć, że są to zmiany kosmetyczne.

Co się zmieniło prze te prawie już 250 lat? Inna jest Polska, w innych granicach leży. Inny jest świat, boryka się z innymi problemami.

Niezmienna jest jednak rola i znaczenia nauczyciela. Czy to były lata upadku Rzeczypospolitej, zabory, czy lata po uzyskaniu niepodległości, czy okres po 1945 r. – zawsze rola i znaczenie polskiego nauczyciela były decydujące w kształceniu, wychowywaniu kolejnych pokoleń Polaków. Dobrzy nauczyciele potrafili kształtować charaktery, przekazywać wiedzę wbrew ograniczeniom, często wbrew zakazom. Paradoksalnie, w latach zaborów, w latach okupacji, w latach zależności od innych naszego Państwa, to właśnie nauczyciel potrafili wychowywać patriotów, kształcić przyszłych noblistów.

I znowu, ziarno zasiane ponad dwieście lat temu dawało przez te wszystkie lata owoce i daje je teraz.

Na nas natomiast spoczywa wielka odpowiedzialność, żeby należycie dbać i pielęgnować tę uprawę.

Obraz może zawierać: 3 osoby

About Post Author

admin

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni post 1610
Następny post Ratusz chce sprostowania nieprawdziwych informacji