Przeczytasz w:5 min., 52 s.

Gdy cztery lata temu objąłem urząd burmistrza, zetknąłem się z wieloma problemami, które odziedziczyłem w spadku po poprzedniku.
Były to między innymi sprawy sądowe: o odszkodowanie za Basztową 4, o zapłatę za remont ul. Szkolnej oraz o zapłatę za wstawione okna. Był to bagaż, który kosztował w sumie grubo ponad pół miliona złotych, w tym znaczna część to były odsetki.

Dwie ostatnie sprawy właściwie nie powinny mieć miejsca, zaś, co do pierwszej również mam mieszane uczucia, albowiem jestem przekonany, że nie zostały wyczerpane wszystkie możliwości uniknięcia postępowania sądowego. Niemniej, gdy weszło to już w tryby sądowe, nie pozostało nic innego, jak zdać się na orzeczenie sądu.

Z całą stanowczością mogę stwierdzić, że przedsiębiorcy w Złotoryi nie byli do tej pory równo traktowani (więcej na ten temat). Takim jaskrawym symbolem, że wystarczyło trochę dobrej woli ze strony Urzędu, aby rozwiązać problem, była sprawa wejścia do piwnicy w Rynku.

Kolejnym problemem, który się objawił to niewłaściwe relacje wśród pracowników niektórych jednostek podległych Urzędowi Miejskiemu. Z przeprowadzonej ankiety, wynikało, że dochodziło do zachowań o charakterze mobbingu.
Jedna z tych spraw znalazła finał w sądzie po zwolnieniu kierownika jednostki. Proces wykazał, że dochodziło do poważnego naruszenia praw pracowniczych.
Również w Urzędzie Miejskim zastałem nieprawidłowości. Np. pracownicy, którzy latami musieli pracować narażeni na ciągły hałas, podczas, gdy obok był pusty pokój, lub osoba pracująca w kancelarii, gdzie była umieszczona elektryczna centrala telefoniczna.

Na to wszystko nakładał się totalny brak zaufania ze strony mieszkańców, z którymi na początku się spotykałem, wynikający z niedotrzymywania pewnych ustaleń przez poprzednika.
Ten brak zaufania, podsycany jeszcze przez niektóre osoby, w tym grupę radnych, dał znać z dużą mocą podczas łączenia szkół – Gimnazjum ze Szkołą Podstawową nr 3. Z dzisiejszej perspektywy można ocenić, że było to bardzo dobre rozwiązanie, na którym skorzystali uczniowie i nauczyciele.

Inny konflikt został zrodzony na kanwie próby przeprowadzenia inwestycji polegającej na połączeniu ul. Wojska Polskiego z ul. Bolesława Krzywoustego poprzez dobudowanie brakującego odcinka ul. Lubelskiej. Partykularne interesy ludzi, którzy nabyli nieruchomości przy ul. Lubelskiej, w tym byłego burmistrza, sprawiły, że inwestycja nie została rozpoczęta trzy lata temu.

Dużą bolączką od początku mojej kadencji była sprawa rozplenionych lokali z grami hazardowymi, a to za sprawą jednego z lokalnych “biznesmenów”. W tej sprawie zwróciłem się o pomoc do pani Poseł Machałek. Dopiero w 2017 r., między innymi za sprawą interpelacji poselskiej pani Poseł (więcej na ten temat) weszły rozwiązania prawne, które istotnie zredukowały liczbę kasyn, niestety nie zlikwidowały ich całkowicie.

Inną bolączką nie tylko naszego Miasta są zalegające wraki samochodów. Straż Miejska sukcesywnie doprowadza do ich usunięcia, jednak aby zlikwidować je zupełnie, konieczne będzie wyasygnowanie z budżetu miejskiego blisko 200 tys. zł.

Kolejny problem to wsparcie dla klubów i stowarzyszeń sportowych. W 2014 r. wyniosło ono niespełna 197 tys. zł. W 2018 zaplanowana w budżecie kwota to 345 tys. zł i z pewnością zostanie zrealizowana (więcej na ten temat). Przy tak dużej aktywności (około 20 klubów i stowarzyszeń sportowych) kwota ta musi stale rosnąć.
Pomoc miasta skierowana jest również do stowarzyszeń i organizacji pozarządowych.
Bardzo aktywnie działa Rada Seniorów, a jej działania są wspierane przez pracowników Urzędu Miejskiego.

Na przełomie 2015 i 2016 roku działała Rada Pożytku Publicznego, niestety jej działalność ograniczyła się jedynie do pięciu spotkań.

Od 2017 r. do pomieszczeń przy ul. Konopnickiej został przeniesiony Klub Seniora, dzięki czemu jest lepiej dostępny i coraz więcej starszych osób korzysta z jego oferty. Znacznie wzrosła aktywność Klubu. Dzięki znalezieniu odpowiedniej formuły współpracy udało się zainstalować w tych samych pomieszczeniach również Stowarzyszenie Nasze Rio, dzięki czemu mogło rozwinąć swoją działalność.

Bardzo prężnie działa i rozwija się Polskie Stowarzyszenie Diabetyków w Złotoryi, także dzięki wsparciu Urzędu Miejskiego.
Tę niesamowitą aktywność mieszkańców naszego Miasta zauważył podczas swojej wizyty w Złotoryi pan Prezydent Andrzej Duda, który powiedział:
„[…]Chciałem podziękować za wspaniałą działalność, jaka tutaj jest prowadzona z obywatelami. Za to, że jest tu 20 klubów sportowych, że jest oferta dla młodzieży i dla seniorów, że się nad tym pracuje, że coś, co nazywamy elementem Polski obywatelskiej tutaj jest w szczególny sposób pielęgnowane. Że jest Rada Pożytku Publicznego, że jest Rada Seniorów, że rozmawia się z poszczególnymi pokoleniami, które w mieście żyją, które to miasto tworzą. Że jest teatr, w którym realizują się seniorzy, że jest Uniwersytet Trzeciego Wieku, że jest tak wiele inicjatyw, w których staracie się Państwo każdego dostrzec i dla każdego mieszkańca stworzyć szansę jego samorealizacji, a także dla Waszej wspólnoty. Dziękuję za to. Dziękuję, bo wielka jest w tym zasługa organizatorów lokalnego życia społecznego, ale także lokalnych polityków. Wielka jest w tym zasługa pana Burmistrza, ale też wielka jest zasługa także i radnych, także i posłów.”

To, co przyświecało mi od początku to była przejrzystość działania. Stąd rejestr umów, a także wprowadzenie zakładki na stronie miejskiej „pytanie do burmistrza” Jak do tej pory zostało udzielonych blisko 1800 odpowiedzi na przeróżne pytania. Od dłuższego też czasu wszystkie komisje i sesje Rady Miejskiej transmitowane są przez internet w czasie rzeczywistym.

Wprowadzona została również inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców, dzięki której grupa mieszkańców naszego Miasta może wprowadzić skutecznie pod obrady Rady Miejskiej przygotowaną przez siebie uchwałę. Mechanizm ten został jak do tej pory wykorzystany tylko raz – przy wprowadzaniu Złotoryjskiego Budżetu Obywatelskiego, dzięki któremu powstały inwestycje wskazane przez mieszkańców.

Do Rynku zostały przeprowadzone imprezy z nad Zalewu. Dzięki temu centrum miasta w czasie imprez żyje, jest mniej interwencji służb porządkowych, a Polskie Bractwo Kopaczy Złota w spokoju może organizować Mistrzostwa w Płukaniu Złota, co wpłynęło na rozwój tej imprezy.

Przez trzy lata gościliśmy w Złotoryi grupy rekonstruktorów epoki napoleońskiej. Niestety w tym roku po bezprecedensowej nagonce niektórych radnych na organizatorów imprez miejskich i biernej postawie innych radnych – Biwak Napoleoński nie odbył się, a Bieg Szlakiem Wygasłych Wulkanów odbył się w ograniczonym tylko do dzieci – zakresie.
Złotoryjski Ośrodek Kultury podjął się organizacji szeregu nowych przedsięwzięć:
Od 2015 roku w ZOKiRze odbywa się każdego 11 listopada Konkurs Piosenki Patriotycznej, który cieszy się bardzo dużą popularnością.
Od 2016 r. na początku jesieni od bywa się Festiwal Filmów Dolnośląskich.
Dzięki cyfryzacji Kina Aurum filmy trafiają znacznie szybciej do Złotoryi , a liczba osób korzystających z naszego kina stale rośnie.
Od zeszłego roku w Kinie Aurum odbywają się retransmisje spektakli operowych, baletowych i teatralnych, które cieszą się dużą popularnością.
Do Złotoryi wrócił po latach wyścig kolarski o Wstęgę Kaczawy.

Hala Tęcza prowadzi zajęcie w programie 50+ dla osób, które chcą aktywnie i na sportowo spędzać wolny czas. Program bardzo dobrze się rozwija. Ponadto od 2017 roku pracownicy Hali Tęcza opiekują się złotoryjskim zalewem, a od tego roku również zmodernizowanym stadionem.

W 2018 r. po raz pierwszy odbył się bieg uliczny na dystansie 10 km – „Złota Dycha”.
W 2017 roku po dwóch latach przerwy wrócił do Złotoryi Nordic Walking.
Z satysfakcją mogę stwierdzić, że wsparcie jakie uzyskują stowarzyszenia, kluby i organizacje działające na terenie miasta pomaga im się rozwijać. Sukcesy jakie są ich udziałem świadczą o tym chyba najlepiej.

Wyrazem uznania dla działalności poszczególnych osób, osiąganych przez nie sukcesów jest uroczyste wręczanie dyplomów gratulacyjnych podczas Sesji Rady Miejskiej.

Może cieszyć, że coraz więcej dzieci, młodzieży i dorosłych korzysta z bogatej oferty odpłatnych, ale również nieodpłatnych zajęć, czy imprez.
Złotoryja jest miastem ludzi aktywnych.