Cechy dobrego burmistrza
Za chwilę ruszy kampania wyborcza do samorządów terytorialnych. Największe emocje wzbudzą, jak zwykle, wybory wójtów i burmistrzów. Zanim jednak poszczególni kandydaci będą opiewać swoje zalety i kłaść kolejne warstwy pudru na swoje niedostatki, warto chwilę zastanowić się, w jakie cechy powinien być wyposażony idealny burmistrz, a przynajmniej dobry?
Z punktu widzenia dziewięcioletniego doświadczenia bycia burmistrzem sądzę, że mogę wskazać na kilka cech, które moim skromnym zdaniem mają kluczowe znaczenie w pełnieniu tej funkcji. Od razu wyjaśniam, że nie opisuję siebie, lecz pewien ideał, do którego mi daleko.
1. Uczciwość
Kiedyś, a był to schyłek lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, dyskutowałem w akademiku, czy lepiej aby rządzący byli uczciwi i niezbyt rozgarnięci, czy też przedsiębiorczy, ale niezbyt uczciwi? I wtedy, i teraz twierdzę, że ludzie pełniący wszelkie funkcje publiczne muszą być bezwzględnie uczciwi. I nie chodzi tu tylko o przestrzeganie prawa, ale również respektowanie norm etycznych.
Uczciwość to podstawa zaufania społecznego i wiarygodności. Gdy ten fundament się zawali, bardzo szybko legną w gruzach inne filary demokratycznego społeczeństwa. Aby skutecznie sprawować urząd burmistrza trzeba wzbudzać szacunek i zaufanie. Zarówno wśród mieszkańców miasta, jak i partnerów z zewnątrz.
Uczciwy burmistrz nie kłamie, nie oszukuje i nie manipuluje. Nie daje się skusić korupcji, nepotyzmowi czy innym formom nadużycia władzy. Nie faworyzuje żadnej grupy. Stara się być sprawiedliwy i obiektywny. To co mówi, harmonizuje z jego czynami. Uczciwy burmistrz nie wykorzystuje pozyskanych w czasie pełnienia urzędu informacji dla własnych korzyści, kosztem gminy. Potrafi też zrezygnować z dodatkowych profitów, kierując się dobrem ogółu.
2. Dotrzymywanie słowa
Politycy rzadko dotrzymują danego słowa, a wyborcy, o dziwo, szybko im to zapominają. Jest to o tyle niezrozumiałe, że przecież internet pamięta. A parafrazując słowa wieszcza: spisane są czyny i rozmowy.
Wywiązywanie się ze swoich zobowiązań i realizowanie złożonych deklaracji powinno być normą w samorządzie.
Dotrzymujący słowa burmistrz nie obiecuje tego, czego nie może zrobić, ani nie zmienia zdania bez uzasadnienia. Nie unika odpowiedzialności, ani nie zwala winy na innych, z zwłaszcza – na swoich podwładnych. Nie ignoruje przy tym, ani nie odrzuca opinii i potrzeb obywateli.
Dotrzymywanie słowa to cecha, która świadczy o szacunku do innych ludzi i do samego siebie. W ten sposób buduje się zaufanie mieszkańców, a także wiarygodność i autorytet.
Nawiasem mówiąc, punktualność to również forma dotrzymywania słowa.
Na etapie kampanii wyborczej można nawet uznać, że dotrzymywanie słowa jest wręcz szkodliwe. Bo jak tu wygrać wybory, gdy nie opowiada się bajek? Ale to tylko taka moja złośliwa nieco uwaga.
3. Pracowitość
Trudno wymagać od innych zaangażowania w pracę, gdy samemu ma się do niej nonszalancki stosunek, nie jest się punktualnym albo co do minuty rozlicza się swój czas pracy. Każdy menedżer powinien sobie uświadomić, że jest bacznie obserwowany i stanowi przykład dla swoich podwładnych.
Żaden talent, żadne pijarowe sztuczki nie zastąpią pracowitości.
Pracowity burmistrz nie leni się, nie marnuje czasu, ani nie zaniedbuje swoich obowiązków. Nie boi się trudnych zadań, ani nie poddaje się w obliczu przeszkód. Nie ogranicza się do rutynowych czynności, ani nie zadowala się przeciętnymi wynikami.
Pracowitość to cecha, która świadczy o zaangażowaniu i pasji do swojej pracy. Pracowity burmistrz dąży do osiągania celów i realizowania wizji rozwoju gminy. Często z pracowitością w parze idzie profesjonalizm i kompetencja. Nie można jednak popadać w przesadę, bo pracowitość nie polega na robieniu wszystkiego samemu. Bardzo ważne jest umiejętne rozdzielanie pracy i delegowanie zadań i obowiązków.
4. Zdolności przywódcze
Każda grupa społeczna, aby funkcjonować, realizować zadania, kształtować swoją przyszłość – potrzebuje sprawnego przywódcy.
Zdolności przywódcze to cecha, która polega na umiejętnym kierowaniu zespołem i motywowaniu ludzi do współpracy. Przywódca – burmistrz to nie samotny elektron, autokrata ani despota. Nie narzuca swojej woli, ani nie lekceważy innych. Nie izoluje się, ani nie unika kontaktu z ludźmi. Potrafi inspirować i motywować do działania. Jest liderem. Wzbudza zaufanie. Ludzie powinni czuć, że jest z nimi, a nie obok nich. Że pracuje na ich rzecz, a nie realizuje własne interesy.
Burmistrz przywódca potrafi wyznaczać cele, delegować zadania, kontrolować postępy, oceniać efekty ale również działać i wspierać ludzi w sytuacjach kryzysowych.
To również umiejętność brania na siebie odpowiedzialności.
5. Komunikatywność
Nawet najpiękniejszych idei nie da się przekuć w czyn, jeżeli zawiedzie komunikacja.
Burmistrz musi umieć wyjaśnić mieszkańcom w jasny i klarowny sposób, jaki jest sens podejmowanych działań, czy opracowywanych projektów.
Komunikatywność to cecha, która polega na skutecznym przekazywaniu i odbieraniu informacji. Komunikatywny burmistrz nie jest zamknięty, niejasny ani niezrozumiały. Nie mówi za dużo, ani za mało. Nie mówi nieprawdy. Nie obraża innych. Nie unika rozmowy. Nie przerywa innym, gdy mówią. Posiada umiejętność nawiązywania i utrzymywania kontaktów. Potrafi wyrażać swoje myśli, uczucia i opinie. Potrafi także słuchać, pytać i odpowiadać. A czyni to wszystko z reguły w sposób kulturalny i wyważony, jednak gdy zachodzi taka potrzeba, powinien mieć umiejętność ostrego reagowania i nazywania po imieniu każdej nieprzyzwoitości.
6. Myślenie strategiczne
Ważne jest tu i teraz – dziura w jezdni, niesprzątnięty chodnik, zepsute schody, ale przede wszystkim burmistrz musi wiedzieć, w jakim kierunku ma rozwijać się miasto i dobierać odpowiednie narzędzia, żeby realizować ten cel.
Strategicznie myślący burmistrz jest zorganizowany, posiada plan działania i potrafi ten plan wcielić w życie. Nie działa chaotycznie, nie podąża za modą, nie ulega populizmowi. Nie ignoruje jednak rzeczywistości, ani nie marzy bez sensu. Myślenie strategiczne to cecha, która świadczy o umiejętności analizy i syntezy. Strategicznie myślący burmistrz potrafi ocenić sytuację, zidentyfikować problemy i znaleźć rozwiązania. Potrafi także przewidywać skutki, mierzyć wyniki i wprowadzać poprawki.
7. Odpowiedzialność i odwaga cywilna
Odpowiedzialny i posiadający odwagę cywilną człowiek ponosi konsekwencje swoich działań i nie ucieka od odpowiedzialności. Nie ucieka od problemów, ani nie zrzuca winy na innych. Nie zamiata problemów i błędów pod dywan. Odpowiedzialność to podejmowanie również niepopularnych decyzji dla dobra ogółu.
Odwaga cywilna to najwyższy stopień odwagi. Nie jest zaszyta w naturalnej reakcji ciała, instynkcie samozachowawczym, lecz konsekwencją świadomej decyzji. Wyklucza to taktykę opierającą się na bierności i przeczekaniu, czy chowaniu głowy w piasek.
Burmistrz powinien stawiać czoła wyzwaniom, zmianom i kryzysom, nawet, gdy wiąże się to z utratą popularności.
Powinien bronić swoich poglądów i wartości, mając na względzie zawsze dobro mieszkańców, a własny interes, własny dobrostan odłożyć na drugi plan.
Odwaga cywilna w dzisiejszych czasach jest towarem deficytowym. Przez niektórych jednak przyznanie się do błędu jest postrzegana jako słabość i bezwzględnie wykorzystywana.
8. Empatia
Empatia to cecha, która polega na rozumieniu i współczuciu innym ludziom. Empatyczny burmistrz nie jest obojętny, zimny ani egoistyczny.
Potrafi wejść w skórę innej osoby, spojrzeć na świat jej oczami. Nie lekceważy, ani nie wyśmiewa. Nie ignoruje, ani nie marginalizuje.
Empatia to cecha, która świadczy o umiejętności nawiązywania i utrzymywania relacji. Empatyczny burmistrz potrafi wczuć się w sytuację, emocje i potrzeby innych. Potrafi także okazywać im wsparcie, pomoc i zrozumienie.
Empatia nie oznacza jednak zgody na wszystko, co mówią lub robią inni. Empatia wymaga także krytycznego myślenia, asertywności i odpowiedzialności. Empatia nie jest umiejętnością, której można się po prostu nauczyć. Wymaga ciągłego doskonalenia, praktyki i refleksji nad własnymi postawami i zachowaniem.
9. Wszechstronna wiedza
Miasto nie jest prostym organizmem. Transport, drogi, mieszkania, ochrona środowiska, woda i kanalizacja, oświata, pomoc społeczna, kultura, sport… Wszystko to powiązane jest z finansami i prawem, i sprzężone zasadami organizacji i zarządzania.
Nie bez znaczenia jest również znajomość językó obcych.
Wszechstronna wiedza oznacza posiadanie i ciągłe poszerzanie przestrzeni poznawczej. Wszechstronnie wykształcony burmistrz nieustannie się kształci. Nie zamyka się na nowe wiadomości, ani nie lekceważy nowych źródeł informacji.
Wszechstronnie wykształcony burmistrz potrafi zdobywać, przetwarzać i wykorzystywać informacje na różne sposoby. Potrafi także dzielić się, wymieniać i porównywać informacje z innymi ludźmi. Jest ciekawy świata, otwarty na inspiracje.
Potrafi selekcjonować informacje, odrzucać te niepotrzebne lub wprowadzające zbyt duży szum.
Nie wszystko można załatwić otaczając się specjalistami z różnych dziedzin. Konieczne jest posiadanie chociaż podstawowej wiedzy z obszarów działalności miasta.
10. Skromność
Być skromnym burmistrzem oznacza nie przechwalać się swoimi osiągnięciami, nie wykorzystywać pozycji dla własnych korzyści, nie marnować publicznych pieniędzy na niepotrzebne wydatki. Oznacza to również szacunek i posłuch dla opinii innych ludzi.
Skromny burmistrz jest burmistrzem, który służy swojej społeczności z pokorą i zaangażowaniem, a nie z pychą i ambicją. Nie zapomina o swoich obowiązkach i celach, a także o tym, że jest tylko człowiekiem, który może się mylić i popełniać błędy. Nie uważa się za lepszego od innych, ale za równego partnera w dialogu i współpracy. Nikim nie gardzi.
Skromny burmistrz cieszy się z sukcesów innych, a nie zazdrości im ani nie próbuje im przeszkadzać. Nie dąży do władzy i sławy, ale działa dla dobra ogółu. Nie zapomina o swoich wartościach i zasadach, a także o tym, że jest odpowiedzialny za decyzje i działania. Nie tylko mówi, ale też słucha. Nie tylko zarządza, ale też inspiruje. Nie twierdzi, że wszystko wie najlepiej, lecz stale się uczy i dokształca. Nie tylko krytykuje, ale też pomaga. Wymaga, ale też daje.
Nie jest zarozumiały, próżny ani arogancki. Nie wywyższa się i nie egzekwuje swoich przywilejów. Na ulicy łatwo go pomylić z innymi mieszkańcami.
Epilog
Śmiem twierdzić, że idealny burmistrz, nawet, gdyby istniał taki idealny kandydat na burmistrza, nigdy nie zostałby wybrany w demokratycznych wyborach. I nie tylko dlatego, że nie lubimy ideałów.
Większość kandydatów, którzy startują w wyborach nie ma do końca wiedzy i świadomości, z czym piastowanie tego urzędu się wiąże. A już na pewno nie są w stanie obiektywnie stwierdzić, które z wyżej wymienionych cech są ich mocnymi, a które słabymi stronami. Bo jak napisała Wisława Szymborska:
[…]
Jestem naocznym świadkiem
lotu chmur i ptaków,
słyszę, jak trawa rośnie
i umiem ją nazwać,
odczytałam miliony
drukowanych znaków,
wodziłam teleskopem
po dziwacznych gwiazdach,tylko nikt mnie dotychczas
nie wzywał na pomoc
i jeśli pożałuję
liścia, sukni, wiersza –Tyle wiemy o sobie,
ile nas sprawdzono.
Mówię to wam
ze swego nieznanego serca
No i jeszcze jedna cechą, która nie jest praktykowana przez Oana kandydatów. – to taka ze oni wywołują ciągle spory, i podjudzają wyborców bardzo negatywnie.
Nie do końca rozumiem, o co w tym komentarzu chodzi.