Zaproszenie
Szanowni Państwo,
jeszcze raz pozwalam sobie zwrócić się do Was i zaprosić – poprosić, żebyście 4 listopada – w niedzielę udali się do urn wyborczych i dokonali, Waszym zdaniem, najlepszego wyboru dla przyszłości naszego Miasta.
Bez względu, kto wygra, bardzo ważne jest, żeby przyszły burmistrz czuł poparcie jak największej liczby ludzi, a także, żeby wiedział, że mieszkańcy Złotoryi interesują się sprawami miasta.
Udział w wyborach, wysoka frekwencja to najlepszy dowód na to, że losy naszej małej ojczyzny, jej przyszłość nie będą dla Państwa sprawą obojętną.
Tym razem macie Państwo wybór znacznie ułatwiony – zagłosujecie na jednego z dwóch kandydatów. Każdy z nas ma swoje zalety, ma swoje wady. W przypadku mnie, dotychczasowego burmistrza – mogliście się o nich przekonać przez ostatnie cztery lata. Mam nadzieję, że bilans w Państwa ocenie wychodzi na plus.
To, co wyznaczyłem sobie cztery lata temu, czyli rozwój gospodarczy, rozwój oświaty, a przede wszystkim dbałość o mieszkańców naszego Miasta – konsekwentnie realizuję i chcę nadal realizować.
Pierwsza tura wyborów pokazała dobitnie, że większą uwagę muszę zwrócić na sprawy bardziej przyziemne: na zagospodarowanie przestrzeni , w której żyjemy, zwiększenie liczby parkingów, remonty dróg i chodników, polepszenie jakości życia, czy porządek w mieście. I jest to dzisiaj możliwe, gdy w ciągu czterech lat daliśmy niesamowity impuls dla rozwoju gospodarczego Złotoryi.
Jesteśmy dopiero na początku drogi, żeby uniezależnić się od środków unijnych, dotacji, od uznaniowości i dobrego humoru rządzących, tak jak bardziej rozwinięte od nas miasta.
Dzisiaj możemy już zacząć planować naszą lepszą przyszłość, bo zbudowaliśmy i nadal budujemy trwałe fundamenty naszego sukcesu. Pamiętajmy jednak – jesteśmy nadal na początku drogi i to do Państwa należy wybór, czy postawicie na konkretny rozwój, czy tylko mgliste obietnice. Czy chcecie miasta nowoczesnego, dbającego o potrzeby przede wszystkim swoich mieszkańców, czy skansenu? Czy chcecie miasta przejrzystego i uczciwego? Czy chcecie miasta, w którym nie będzie rządzić żadna partia polityczna i każdy będzie mógł swobodnie wyrażać swoje poglądy?
Mamy głos – mamy wybór!
Robert Pawłowski
Average Rating