Święto Konstytucji

Przeczytasz w:2 min., 44 s.

Nie byłoby Konstytucji 3 Maja bez głębokiej reformy edukacji w Rzeczypospolitej Obojga Narodów.  To nie przypadek, że współautorem – obok Ignacego Potockiego – publicysty, dramatopisarza, poety,  historyka, pedagoga  –  był Hugon Kołłątaj – główny architekt i inicjator powstania blisko 20 lat wcześniej Komisji Edukacji Narodowej.

Niespełna dwadzieścia lat starczyło, żeby w państwie totalnego rozpadu, w państwie, w którym, gdy inni gasili, rozpalano stosy, aby palić czarownice,  powstało dzieło czerpiące z filozofii oświecenia. Pierwsza nowoczesna konstytucja na kontynencie europejskim, a druga w świecie.

Gdy Konstytucja ujrzała światło dzienne, zarówno Ignacy Potocki, jak i Hugo Kołłątaj, mieli po 41 lat. Należeli do pokolenia, które w idei oświecenia widziało szansę dla ojczyzny pogrążonej w anarchii, korupcji, w „przesądach światło ćmiących”. Ojczyzny, która po wiekach świetności, stała się popychadłem trzech sąsiadujących mocarstw. Ojczyzny, która za sprawą samolubnych koterii podążała ku samozagładzie.

Konstytucja 3 Maja miała to wszystko odwrócić. Rzeczpospolita znowu miała stać się światła i bogata. Miała uniezależnić się od swoich sąsiadów. Miała zatroszczyć się o swoich obywateli. Jej sztandar miał dumnie powiewać nad środkiem Europy.

“Uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucyi narodowej jedynie zawisł, długiem doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady, a chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje, i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła; wolni od hańbiących obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą, egzystencyę polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu, którego los w ręce nasze jest powierzonym; chcąc oraz na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć; mimo przeszkód, które w nas namiętności sprawować mogą, dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą konstytucyę uchwalamy; i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy, dopókiby naród w czasie prawem przepisanym, wyraźną wolą swoją nie uznał potrzeby odmienienia w niej jakiego artykułu. Do której to konstytucyi dalsze ustawy sejmu teraźniejszego we wszystkiem stosować się mają. “

Niestety, obowiązywała jedynie przez 14 miesięcy. Zbyt krótko, żeby uleczyć toczącą nasze Państwo   chorobę. Zdradzona przez głównego protektora  – Króla Stanisława Augusta, zdradzona przez  ówczesne elity polityczne za garść srebrników. Stratowana kopytami rosyjskiej kawalerii, zadźgana carskimi bagnetami. Rozdarta ostatecznie przez trzy czarne orły.

Nie po raz pierwszy to społeczeństwo Rzeczypospolitej zdało egzamin z patriotyzmu, wbrew rządzącym. To społeczeństwo okazało się bardziej wyedukowane, a dzięki temu bardziej postępowe, niż rządzący. To w świadomości społecznej idee konstytucji 3 Maja przetrwały ponad 120 lat by odrodzić się w wolnej, niepodległej Polsce w 1918 roku.

Konstytucja 3 Maja rozpaliła płomień, dzięki któremu nasz naród potrafił wielokrotnie podnosić się, gdy wydawało się, że już żadnej nadziej nie ma.

Ten płomień i dzisiaj – 228 lat później  – rozpala nasze zmysły.

Dzisiaj, my spadkobiercy Konstytucji 3 Maja – Polacy i Europejczycy, jesteśmy dumni, że możemy w zjednoczonej Europie żyć i pracować, że możemy razem z obywatelami innych krajów Unii Europejskiej wziąć odpowiedzialność nie tylko za losy naszego państwa, nie tylko naszej Europy, ale również Świata.

To przywilej naszego pokolenia, ale i obowiązek, aby będąc Polakiem, będąc Europejczykiem być odpowiedzialnym obywatelem Świata.


“Ojczyzna moja nie stąd stawa czołem;
Ja  ciałem zza Eufratu,
A duchem sponad Chaosu się wziąłem:
Czynsz płacę światu.

Naród mię żaden nie zbawił ni stworzył;
Wieczność pamiętam przed wiekiem;
Klucz Dawidowy usta mi otworzył,
Rzym nazwał człekiem.”


Cyprian Kamil Norwid – Moja Ojczyzna

About Post Author

admin

Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni post Uwagi do Uwagi
Następny post Złotoryjska migracja cz. 1