Subwencja na podwyżki dla nauczycieli
Ostatnio Portalsamorzadowy.pl opublikował listę gmin z kwotami dodatkowej subwencji na podwyżki dla nauczycieli.
Na 2458 gmin w Polsce Złotoryja znalazła się na 24 miejscu pod względem subwencji przyznanej na podwyżki dla nauczycieli w przeliczeniu na 1 mieszkańca. Niestety od końca.
Najmniej otrzymał Sopot – 8,24 zł na mieszkańca. My – 11,02 zł na mieszkańca. Jesteśmy w towarzystwie Katowic, Zakopanego, Szczecina, Wrocławia, Krakowa, czy Legnicy, więc w bardzo zacnym towarzystwie. Widocznie nas stać. Średnia dla Polski to 17,69 zł. Na średnią załapały się między innymi Gmina Wiejska Złotoryja, Wojcieszów – to po sąsiedzku, ale też Karpacz. Na drugim biegunie są krezusi, którzy otrzymali subwencję prawie 4 razy większą w przeliczeniu na jednego mieszkańca niż Złotoryja. Są to głównie gminy wiejskie, co jest w sumie zrozumiałe ze względu na występującą często małą liczebność klas w szkołach.
Na podwyżki nauczycieli nasze miasto otrzymało od Ministerstwa Edukacji Narodowej dodatkową subwencję w wysokości 172 552 zł. Tymczasem do końca roku na podwyżki wydamy 290 000 zł. Czyli subwencja pokryje koszt podwyżki jedynie w niespełna 60%.
No cóż, mogliśmy się już do tego przyzwyczaić. Kolejne rządy sukcesywnie ograniczają stopień finansowania oświaty przez państwo i przerzucają koszty edukacji na poziomie podstawowym i średnim na samorządy.
W tym roku wydatki na oświatę w naszym mieście powinny wynieść 17 038 278 zł, z czego 15 790 921 zł to koszty bieżące (płace, energia, materiały biurowe i czystości oraz tym podobne) w tym 13 062 307 to koszt wynagrodzeń (nauczyciele oraz pracownicy obsługi). W tym roku kwota subwencji oświatowej (wraz z dodatkową subwencją z września) wyniesie w sumie 7 846 903 zł. Oznacza to, że do kosztów bieżących nasze Miasto dołoży w sumie w tym roku 7 944 018 zł ze środków własnych. 3 lata i mamy duży, kryty basen.
Average Rating