Łatwy do prywaty…
O jednym z oficerów Józef Piłsudski rzekł te oto słowa: “Łatwy do prywaty i do zwalania winy i odpowiedzialności z siebie na innych.”
Zanim ujawnię, o kim mowa, mała dygresja. Znam osobiście paru ludzi, do których charakterystyka pasuje, jak ulał. W przeciwieństwie jednak do bohatera niniejszej przypowieści, nie mają raczej szans na rehabilitację. Więc na zawsze pozostaną wierni opisowi.
Nie wiem, jakie zdarzenie mogło wpłynąć na zmianę, choć w części przypisywanych mu postaw u naszego bohatera. Ktoś powie – wybuch wojny i zbieg okoliczności, który uczynił z niego męża stanu. Być może. A może to Józef Piłsudski niesprawiedliwą wystawił cenzurkę?
Zakładając jednak, że Marszałek się nie mylił, to należy pamiętać, że rzadko pojawia się szansa na rehabilitację, więc po co przypinać sobie taką łatkę? Wszak nie każdemu potomni urządzą trzeci pogrzeb.
Czy “łatwy do prywaty i do zwalania winy i odpowiedzialności z siebie na innych” był generał Władysław Sikorski?
Average Rating